Luksus na pustyni
Jeśli marzycie o romantycznych zachodach słońca, rejsach po starych kanałach, a jednocześnie o doświadczeniach rodem z XXII wieku, wybierzcie się w podróż poślubną do Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Wszystko tu zachwyca: najnowsze technologie, cuda inżynierii, ekskluzywne rezydencje, nowoczesne kompleksy handlowo-rekreacyjne, drapacze chmur, iluminowane fontanny, sztuczne wyspy, ośrodki sportowe, przy których nasze narodowe stadiony są jak cień. Aby zobaczyć ikony współczesnej architektury wyrosłej na pustyni i podziwiać uroki orientalnego pejzażu, należałoby zwiedzić kilka emiratów. Nie będzie problemów z poruszaniem się; 8-pasmowe autostrady, szybkie samochody i wewnętrzne lotniska, tudzież rozbudowana sieć usług turystycznych sprawiają, że podróże po tym niesamowitym kraju są wygodne i przyjemne. Kwintesencją tutejszej gościnności są hotele, kilka z nich ma nieoficjalnie 7*, bo standardowa kategoria na 5* absolutnie nie oddaje ich poziomu.
Żagiel i Atlantyda
Burj Al Arab stał się już legendą i symbolem Dubaju. Wybudowany na sztucznej wyspie przypomina żagiel, którego fasada w dzień połyskuje bielą, nocą – kolorami tęczy. Hotel ma kilkanaście restauracji (w tym jedną zawieszoną 200 metrów nad zatoką, drugą otoczoną akwariami – zjeżdża się do niej symulatorem łodzi podwodnej), platformę widokową, prywatną przystań jachtową, lądowisko dla helikopterów, elitarne spa, gabinety odnowy biologicznej, korty tenisowe (grywają nań Andre Agassi i Roger Federer)na 27. piętrze, ekskluzywne sklepy i butiki najlepszych marek, muzyczne fontanny, kaskady z podświetlanymi strumieniami, recepcje w kształcie muszli, wodne tarasy, świeże kwiaty sprowadzane codziennie z Tajlandii, RPA i Holandii, park wodny z basenami, zjeżdżalnią, sztucznymi falami, kilkupiętrowe akwarium z rafą koralową i wieloma gatunkami ryb (są nawet rekiny), podświetlane strumienie, włoskie marmury, jedwabne kotary, dekoracje z prawdziwego złota i 1200-osobowy personel (w tym 65 kamerdynerów). Metraż pokoi hotelowych zaczyna się od… 169 m2.
Drugim – po Burj Al Arab – najbardziej spektakularnym hotelem jest Atlantis The Palm, zbudowany na sztucznej wyspie Jumeirah. Główny budynek to dwa wysokie skrzydła z wieżami połączonymi majestatycznym łukiem. Architektura i stylistyka nawiązują do wyobrażeń o legendarnej Atlantydzie. Laguna z setkami gatunków morskich zwierząt, delfinarium, podziemny labirynt wyobrażający zatopione ruiny Atlantydy, największy w tej części świata park wodny Aquaventure z ponad dwukilometrową sztuczną rzeką, kaskady, sztuczne fale oraz kompleks zjeżdżalni wodnych w formie starożytnego zigguratu, romantyczna kolacja przy świecach, dyskoteka, wieczorek folklorystyczny, sport, nurkowanie, a nawet… nauka rękodzieła arabskiego i wykłady na temat Atlantydy. To tylko niektóre z atrakcji. Hotel organizuje przyjęcia weselne (od 140 zł/osoba!), może by więc tak wziąć pod uwagę tę ofertę? Oczywiście poza hotelowym relaksem trzeba znaleźć czas na odkrywanie miasta, na rejs po kanale albo wizytę w Dubai Ski z 5 sztucznymi stokami, lodowiskiem i parkiem śnieżnym oraz kawiarnią alpejską. To przyjemna alternatywa dla upału na zewnątrz.
Między morzem a górami
Emirat Ras Al Khaimah zdaje się być wymarzony na podróż poślubną: jest tu spokojnie, klimatycznie i mniej ekstrawagancko. Region usytuowany na cyplu otoczony jest niemal z każdej strony morzem, a góry i pustynia są na wyciągniecie ręki. Romantyczny urlop można spędzić w Bin Majid Beach Resort, przy długiej i piaszczystej plaży. Mieszka się tu w eleganckich pawilonach i willach ocienionych palmami. Równie wygodnie i miło poczujecie się w Hilton Ras Al Khaimah Beach Resort & Spa. To piękny kompleks z eleganckimi wnętrzami i orientalnym wystrojem, położony w prywatnej zatoczce przy półtorakilometrowej plaży, w otoczeniu ogrodu, a w nim jest aż 6 basenów, w tym jeden z morską wodą! Do dyspozycji gości: korty, spa, centrum sportów wodnych, boisko do siatkówki, ścieżki spacerowe. Najnowszym i największym kompleksem tego emiratu jest AL HAMRA VILLAGE nad naturalną laguną. Są tu dwa piękne hotele: Al Hamra Fort Hotel & Beach Resort oraz Al Hamra Village Golf Resort, które stylistyką nawiązują do arabskiego fortu i bliskowschodnich willi. Na terenie pierwszego z nich znajdują się malowniczo usytuowane restauracje (w libańskiej nauczycie się tańca brzucha przy muzyce na żywo, a w La Cabana Beach skosztujecie arabskich specjałów z grilla), pub, klub nocny, 2 baseny, sauna, jacuzzi, siłownia, kort tenisowy, minigolf oraz ekskluzywny ośrodek spa. Goście tychże hoteli mogą korzystać ze sportów wodnych przy plaży (łodzie motorowe, żaglówki, narty wodne, rowery wodne, katamarany, wyprawy wędkarskie, windsurfing, kajaki), a jeśli chcą zobaczyć Dubaj, zgłaszają to na recepcji i hotelowy bus podwozi ich tam bezpłatnie.
Luksus na wschodzie
Przepiękne naturalne krajobrazy, forty, zabytkowe budowle, tradycyjne targowiska, urozmaicone wybrzeże, piękne, niemal puste plaże, skansen, oazy z wodospadami i strumieniami, rafa koralowa, podwodne jaskinie – tak w skrócie wygląda emirat Fujairah, wymarzony dla entuzjastów sportów wodnych, w tym nurkowania, wspinaczek górskich i miłośników dzikiej przyrody. Dobrym adresem jest Fujairah Rotana Resort & Spa, elegancki kompleks hotelowy w urokliwym pasie między górami a morzem. Ma fantazyjny duży basen z kaskadami, tropikalny ogród podlewany odsoloną wodą morską, prestiżowy ośrodek spa w stylu zen (masaże, terapie, pakiety relaksująco-pielęgnacyjne, kosmetyka, również pod baldachimami w ogrodzie i przy plaży), klub fitness, łaźnię, saunę, korty tenisowe, squash, siatkówkę plażową, centrum sportów wodnych (snorkeling, wędkowanie, wyprawy dalekomorskie, windsurfing, kajaki, rowery wodne, kursy PADI). Z hotelu organizowane są wycieczki, safari i rejsy.
Urkoki stolicy Największy emirat ZEA ze stolicą kraju (na wyspie) Abu Dhabi pełen jest zarówno nowoczesnych budowli, jak i tradycyjnego orientalnego uroku. Ma liczne teatry, muzea, nowoczesne kina, galerie sztuki, sale koncertowe, kluby krykieta, pola golfowe, stadniny, licencjonowane szkoły nurkowania, olimpijskich rozmiarów lodowisko, boiska, a także liczne ogrody, parki z fontannami, zadbane plaże, fort, przystań, Dhow Yard, gdzie tradycyjnymi metodami buduje się arabskie statki jednomasztowe. Celem narciarzy pustynnych jest oaza Liwa ze spektakularnymi wydmami, a fanów rajdowych – sztuczna wyspa YAS z torem Formuły 1 i najnowszym parkiem tematycznym Ferrari World, w którym można zwiedzić interaktywne muzeum samochodowe, odbyć podróż 4D, przejechać się superbolidem, próbować swych sił na torze kartingowym, poczuć adrenalinę na najszybszym roller coaster (240 km/h) lub wsiąść do któregoś z licznych tu supernowoczesnych symulatorów. Do klimatu wyścigów nawiązuje niedawno otwarty, luksusowy hotel Yas, którego rezerwacje w Polsce prowadzi Best Reisen Group.
To niesamowita gratka dla wielbicieli ekstrawaganckiej architektury – zachwala Leila Ben Arfi, prezes Best Reisen Group – spektakularnego projektu wdrożonego w życie, nowoczesnej sztuki przejawiającej się w każdym detalu: od lamp po misterne ozdoby z kwiatów, od kilku tysięcy szklanych paneli i diod po baseny na dachu i… ekskluzywne mydelniczki w apartamentach.
A coś romantycznego dla nowożeńców? Przejazd jeepami przez wydmy, wizyta w obozowisku, tradycyjna kolacja barbeque, ognisko z muzyką na żywo, jazda na wielbłądach, występy tancerek brzucha, tradycyjna henna dłoni i… nocleg w namiocie na pustyni.
Alina Woźniak  ZEA są krajem muzułmańskim, w którym stosowany jest szariat – religijne prawo muzułmańskie. Zakazuje ono np. związków pozamałżeńskich, więc należy pamiętać o paszportach z tym samym nazwiskiem lub o przetłumaczonym na angielski (lub arabski) dokumencie zawarcia ślubu. Informacje, ceny, rezerwacje: www.bestreisengroup.pl
|